Ja już po;-) To znaczy wszystkie okna umyte. Było ciężko? Przy dobrej organizacji - niekoniecznie. Jak udało mi się tym nie zmęczyć, szybko skończyć i być zadowoloną?
1. jednego dnia maksymalnie 2 okna
2. najpierw wiaderko z ciepłą wodą z płynem do naczyń i szmatką;-) przetrzec kurz z ram, szyb i parapetów
3. płyn do mycia szyb i ręcznik papierowy
4. sucha, czysta szmatka do polerowania
i już;-) 4 dni po maksymalnie 1 godzinę roboty;-)
Żadnych octów, gazet, gliceryn, pończoch, ściągaczek i nie wiadomo czego jeszcze, a okna lśnią;-)i wypuszczają dużo światła;-)
ps: podobno okna powinno myć się co kwartał (patrz Perfekcyjna Pani Domu)- mi wychodzi dwa razy w roku... przed zimą i po zimie... Nie zamierzam się tym przejmować. Poprawiam korone i tak trzymać;-)
wtorek, 24 marca 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz